Gala lauretaów XXXII edycji Sybilli miała miejsce w pięknej scenerii sali balowej Pałacu na Wyspie, Muzeum Łazienki Królewskie.W imieniu gospodarzy przybyłaych gości powitał Pan Tadeusz Zielniewicz dyrektor Muzeum Łazienki Królewskie. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego reprezentowała Pani Małgorzata Omilanowska, podsekreatrz stanu MKiDN. Uzasadnienie werdyktu jury przedstawił i podsumował przebieg konkursu jego przewodniczący prof. dr hab. Jan Skuratowicz.
W ceremonii wręczania nagród laureatom uczestniczyli Pani Małgorzata Omilanowska, Podsekretarz Stanu w MKiDN, prof. dr hab. Jan Skuratowicz, dr hab. Piotr Majewski, dyrektor Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów.
Galę uświetnił występ zespołu Malerai.
Zespół „Malerai” powstał przed laty z inicjatywy klarnecisty Michała Górczyńskiego i stał się składem konsekwentnie realizującym pomysł grania muzyki do języków świata. Realizował już utwory do poezji rosyjskiej, japońskiej, niemieckiej, jidysz, suahili, francuskiej i angielskiej. Każdy cykl próbuje w delikatny sposób odkrywać tajemnice naszych muzycznych wyobrażeń o różnych narodach. W skład zespołu wchodzą: Dagna Sadkowska – skrzypce, Michał Górczyński – klarnet, Mikołaj Pałosz – wiolonczela – każdy jest absolwentem Akademii Muzycznej w Warszawie. Oprócz grania w „Malerai” muzycy są czynnymi interpretatorami muzyki współczesnej, improwizatorami. Cała trójka otrzymała stypendia w ramach programu „Młoda Polska”.
Pałac na Wyspie, letnia rezydencja ostatniego króla Polski, Stanisława Augusta, należy do najwybitniejszych realizacji stylu stanisławowskiego. Początki budowli sięgają XVII wieku, kiedy właścicielem terenów Ujazdowa był marszałek wielki koronny Stanisław Herakliusz Lubomirski. Na jego polecenie w latach 1683–1689 architekt Tylman z Gameren wybudował pawilon ogrodowy – Łaźnię, znaną również jako Hippokrene, od nazwy mitologicznego źródła, które wypłynęło spod kopyt Pegaza na Helikonie i było miejscem spotkań Muz oraz inspiracją dla poetów.
Za panowania Stanisława Augusta za sprawą dwóch nadwornych architektów – Dominika Merliniego i Jana Chrystiana Kamsetzera barokowa Łaźnia przemieniła się w klasycystyczny pałac – willę muzeum z królewską kolekcją dzieł sztuki. Po 30 latach przekształceń i innowacji Pałac na Wyspie stał się dziełem doskonałym, najpełniejszym wyrazem klasycyzmu stanisławowskiego, w którym architektura, malarstwo, rzeźba tworzyły przemyślaną, harmonijną i podporządkowaną prawom symetrii całość.
Stanisław August nigdy nie ujrzał dzieła swego życia w ostatecznym kształcie. Gdy w 1795 roku trwały ostatnie prace w Rotundzie, król przebywał już na zesłaniu w Grodnie. Pałac na Wyspie stał się jego ideologicznym testamentem, sposobem na przekazanie przyszłym pokoleniom oświeceniowych wartości, którymi kierował się podczas całego swego panowania.
Król widział siebie jako godnego kontynuatora spuścizny i tradycji ustrojowej Rzeczypospolitej. Dał temu wyraz w dekoracji Rotundy, którą zdobią wizerunki postaci najwybitniejszych jego poprzedników na polskim tronie: Kazimierza Wielkiego, Zygmunta Starego, Stefana Batorego i Jana III Sobieskiego. Uzupełnieniem rzeźbiarskiego przesłania były cztery tonda pędzla Marcella Bacciarellego ukazujące cnoty, jakimi winien charakteryzować się monarcha – mądrość, męstwo, sprawiedliwość i łaskawość.
Dopełnieniem treści zawartych w Rotundzie była Sala Salomona z malowidłami Marcella Bacciarellego. Stanisław August ukazany w nich został pod postacią biblijnego króla Salomona – króla architekta kierującego się w swych rządach cnotą modrości.
Pałac na Wyspie to nie tylko przesłanie polityczne władcy filozofa. To również idea pierwszego publicznego muzeum, które miało powstać na terenie Łazienek, a której to 220-lecie obchodzimy w tym roku.
Stanisław August wiązał wielkie nadzieje z rozwojem sztuk pięknych w Rzeczypospolitej, widząc w nich element kształtujący społeczeństwo. Królewska kolekcja dzieł sztuki miała odegrać znaczącą rolę w tym procesie. We wnętrzach Pałacu na Wyspie miało powstać pierwsze publiczne muzeum. 220 lat od narodzin tej oświeceniowej idei Muzeum Łazienki Królewskie kontynuuje misję ostatniego króla Rzeczypospolitej – Stanisława Augusta.